Tytułowa zmiana to zmiana osoby prowadzącej blog. Teraz to ja, a mianowicie Lusi, będę prowadzić owego bloga. Oczywiście o Gru (za Jego zgodą). Gru ma teraz urwanie głowy. Zbiera na przyjazd do mnie. Ma na głowie praktycznie 3 prace. Dorywcze głównie, ale są. Był już u mnie. Było to na ferie. Przed spotkaniem strasznie się baliśmy. On bał się odrzucenia z mojej strony ze względu na wygląd, a ja? Ja bałam się tego, że nie będę w stanie zaakceptować tego, że to tak naprawdę nie jest w pełni mężczyzna. Jak się okazało niepotrzebnie. Ferie były cudowne. Najlepsze ferie zarówno w moim jak i w życiu Gru. Baliśmy się też spotkania z moimi rodzicami, którzy oczywiście nie wiedzą, że Gru to transseksualista. Chociaż przyznam szczerze, że tylko niewielkie aspekty i zachowania przypominają mi w Nim kobietę. Włosy ścięte na krótko, ubrania męskie, podstawowe zachowania męskie. Czasem na spotkaniu wydawało mi się, ze widzę w Nim kobietę, wkurzało mnie to. Próbowałam o tym nie myśleć, odsuwałam od siebie te myśli, ale kiedy tak naprawdę zastanowiłam się nad tym, spojrzałam na Niego, zobaczyłam jaki jest szczęśliwy to zrozumiałam, ze dopóki tak naprawdę tego nie zaakceptuje to będzie mnie to irytowało. Wiecie co? Stwierdziłam, ze go bardzo kocham, a wtedy zaakceptowałam wszystko. Apeluję do wszystkich partnerów osób transseksualnych! Jeśli stwierdzicie, że nie chcecie być z tak ową osobą tylko ze względu na to, że jest transseksualna (a nawet homoseksualna czy bi) przemyślcie to! Zastanówcie się nad dobrem i uczuciami zarówno waszymi jak i waszego/waszej partnerki. No i nad uczuciami, które są priorytetem.
Jeśli chodzi o prowadzenie bloga to postaram się dodawać posty w miarę możliwości często. Prosiłabym również o propozycje tematów w komentarzach i na asku, który podam poniżej. W razie jakichkolwiek pytań również :)
Ciekawe czy ja też będę miała czytelników, tak jak Gru :)
Taka kobieta to skarb! Gru, gdzieś Ty ją znalazł?
OdpowiedzUsuńZadziwię Cię. Wyrwał mnie w necie :)
OdpowiedzUsuń